Zimmer lepszy:) Uwazalam Hornera za swietnego, wrecz najlepszego kompozytora, do momentu pojsciana "Troję"... I tutaj sluchajac muzyki dosluchalam sie wszystkich motywow Hornera powtarzajacych sie z innych filmow :| Gdy po powrocie do domu posluchalam odrzuconej sciezki Gabriela Yareda doszlam do wniosku, ze Horner dostal te fuche JEDYNIE za nazwisko, bo do tej odrzuconej sciezki nie ma porownania.. niestety.. spadl z mojego piedestalu :) Na czolowe miejsce wysunal sie Zimmer i wciaz upewnia mnie w przekonaniu, ze jest najlepsiejszy :)