Moim zdaniem tytul pasuje idealnie. 'Przyszle zycie' jest nieco na wyrost, bo przeciez wszystkie te wydarzenia Diany z przyszlosci nie wydarzyly sie tak na prawde...

Bez znaczenia czy się wydarzyły "na prawdę"(cokolwiek to znaczy), tylko czy je przezyła. Matrix też nie był na prawdę.

nie 'na prawde' czyli bohaterka ich nie przezyla, wiec to nie bylo jej przyszle zycie, tylko wyobrazenie.

Zgadza się, ona ich nie przezyła(w sensie dosłownym), ale niejako doświadczyła. Tak samo cierpiała w nich jak w takim zwykłym zyciu, więc te jej wyobrażenia mają jakąs autentyczną wartość. To tak jak by podłaczyc człowieka do komputera żeby żyl w wirtualnym swiecie. Skoro w takim wirtualnym swiecie możesz cierpiec to jest on równie autentyczny jak taka zwykła rzeczywistosc. W istocie nie przezyło się tych zdarzen bo to jakis świat fantazji, ale przecież doswiadczyło się ich i w jakis sposob ksztaltuja one nas - mimo ze ich nie było tak na prawde.

Troche tu zakręciłam temat, ale wiesz o co mi chodzi.

Rozumiem o co Ci chodzi, ale i tak... bohaterka raczej wyobrazila je sobie.. Cale jej dorosle zycie to jedynie wizja przed smiercia, ktora ostatecznie doprowadzila ja do decyzji jaka podjela... Tytul jest odrobine przewrotny, ale tylko z tym, ze gdy mowi sie 'miec zycie przed oczami', ma sie na mysli przeszle, a nie potencjalne przyszle.

Ale SPOILER :D

no to w sumie mamy chyba podobne odczucia co do tytułu

pozdrawiam

temat byl oznaczony mozliwym spoilerem, wiec nie widze problemu...
a co do tytulu, mamy nie do konca podobne odczucia... nada twierdze, ze 'przyszle zycie' by nie pasowalo.
ale okej, niewazne.
rowniez pozdrawiam

Przyszłe życie, to brzmi beznadziejnie. 'Życie przed oczami' to idealna nazwa dla tego filmu, ponieważ na chwilę przed śmiercią tej dziewczynie całe życie, którego nawet nie przeżyła, przeleciało przed oczami.

Czym ty się podniecasz? To był tylko przykład, a nie propozycja.

Tytuł Życie przed oczami jest w istocie zwodniczy, równie zwodnicze są Przyszłe życie, Ocalone życie, Ofiara życia... itp itd
akurat oryginał mi nie pasuje.

Ja się nie podniecam, ale nie wiem po co szukać dziury w całym.